Przyjście Boruca do Bournemouth to “ważne wydarzenie”

- Artur Boruc to piłkarz o uznanej marce. Ma za sobą mnóstwo doświadczenia na poziomie klubowym i międzynarodowym - stwierdził menedżer Bournemouth Eddie Howe.
- To był pierwszy bramkarz w Southamptonie w ubiegłym sezonie. Wiele razy zachowywał czyste konto i bardzo dobrze się spisywał. Dla klubu z Championship sprowadzenie bramkarza, który grał świetnie w Premier League to ważne wydarzenie. Mamy grupę wyśmienitych bramkarzy i jestem bardzo ciekawy, jak będą pracować wspólnie na treningach, dzięki czemu każdy z nich będzie chciał dać z siebie wszystko - dodał Howe.
Artur Boruc popadł przed obecnym sezonem w niełaskę macierzystego klubu, gdzie doszło do sporych zmian w sztabie szkoleniowym. Menedżerem, po odejściu Mauricio Pochettino, został Holender Ronald Koeman, a trenerem bramkarzy jest członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Anglii. Z tego powodu w klubie zjawił się rezerwowy bramkarz kadry Anglików Fraser Forster.
Problem w tym, że jak mówił niedawno Boruc w rozmowie z Eurosport.Onet.pl, nikt nie dał mu tak naprawdę szansy sportowego rywalizowania w nowych okolicznościach.
Boruc miał kilka opcji. Jedną z nich było czekanie do stycznia, ale 33-latek wolał wypożyczenie, by nie tracić rytmu meczowego.
- Na niczym mi tak bardzo nie zależy, jak na graniu co tydzień. Ja chcę grać jak najbardziej. Jeśli będzie potrzeba, to może być wypożyczenie do Championship. Najważniejszy mimo wszystko jest rytm meczowy. Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale w moim odczuciu te dwa trzy miesiące niewiele zmienią, ale jednak to prawda, że bycie w treningu, a regularne mecze to dwie różne sprawy. Gram też po to, żeby być w reprezentacji i jasnym jest, że moja sytuacja w klubie przekłada się na moją sytuację w kadrze - mówił nam.

Źródło: Onet.pl Fot. AFC Bournemouth

Comments are closed.